Kolokwializmy budzące negatywne skojarzenia ze społecznością wiejską odchodzą do lamusa, wieś jest modna. W dodatku wkracza w XXI wiek z pieśnią na ustach. Stowarzyszenie kuKLINów jest tego najlepszym dowodem.     

Kuklinów sp. z o. o.
Kiedy w 2007 roku utwo-rzono Stowarzyszenie ku-KLINów nikt nie spodzie-wał się, że osiągnie tak spektakularny sukces za-równo pod względem jakościowym i ilościowym. Za-angażowana społeczność wiejska ma bodajże jako jedyna w powiecie kroto-szyńskim prężnie działającą stronę internetową.  Z kolei w 2012 roku udało im się zorganizować projekt o nazwie „Z folklorem i kabaretem po Gościnnej Wielkopolsce”, który gościł dwunastu przedstawicieli lokalnych kultur ludowych. Jednym z głównych założeń Stowarzyszenia kuKLINów jest tworzenie warunków do rozwoju kultury dzięki pobudzaniu świadomości społecznej, która dla większości jest obcym terminem, a to wła-śnie ona definiuje nasze korzenie i jest integralną częścią lokalnej społeczności. Dzięki temu możemy odróżnić Hazaków od Pałuczanów, choć obie grupy zamieszkują teren Wielko-polski.
Wiejskie klimaty
Jeszcze kilka lat wstecz wieś kojarzyła się jedynie z ośmieszającymi komentarzami, które miały mało wspólnego z rzeczywistością. Obecnie obserwujemy jak tłumy mieszczuchów zalewają wiejskie tereny zachwycając się niepowta-rzalnymi obyczajami, zdrową żywnością i powietrzem. Wieś przenika do kultury masowej. Nie tak dawno wszyscy podrygiwali w rytm „Grandy” Moniki Brodki, która w umiejętny sposób połączyła góralski folklor z wysmakowaną elektroniką. A Kapela ze Wsi Warszawa jest najbardziej rozpozna-walnym polskim zespołem na świecie.
 Grajotki
Wspomniany Kuklinów też ma swoją reprezentacje na regionalnym rynku muzycznym. W ramach projektu „Wszyscy dybią w rydza” powstał lokalny zespół ludowy, który uczestniczy w cotygodniowych  warszta-tach śpiewu i gry. Jest nią sześcioosobowa Kapela Z Klina. Jej główną zaletą jest ludowy charakter z pogranicza Wielkopolski i Dolnego Śląska. Na próżno wydaję się nadstawianie ucha w poszukiwaniu  mazanek czy kozłów. W zamian dostajemy niepowtarzalną mieszankę folkloru czerpiącego z obu regionów Polski. Na co dowodem jest instrumen-tarium zespołu. Są to skrzypce typowe dla wiel-kopolski, niegdyś mazanki, wszechobecny w folklorze - melodyjny akordeon, oraz typowa dla kapel śląskich trąbka i czerpiący z tradycji kapel dętych – bęben basowy. Żargon zespołu jest rzadko spotykany ponieważ  cechuje go gwara południowo-wielkopolska z naleciałościami  językowymi z czasów zaboru pruskiego. Wsłuchując się w występ Kapeli Z Klina warto zwrócić uwagę na sposób śpiewania. Muzykolog, prof. Ludwik Bielawski - wieloletni kierownik Katedry Teorii Muzyki Akademii Muzycznej w Warszawie zauważa iż: „Normalnie śpiewa się znacznie wolniej niż mówi, ale nie w Wielko-polsce, w której przeciętne tępo śpiewów jest chyba najszybsze w Europie. Dotyczy to zwłaszcza południowych rejonów Wielkopolski.”.
W pełnej krasie kapela zaprezentowała się na finale festiwalu Pogranicze Kultur organizowanego na schyłku Wielkopolski w miejscowości Zduny. Właśnie tam kuklińscy muzykanci jako nieliczni, idealnie wpasowali się w ideę imprezy.
Kultura głupcze!
Kultura masowa wchłania niestety kulturę ludową, którą czeka zagłada. Jest ona wyjątkowa i niepowtarzalna ponieważ pozostaje żywa dzięki przekazom ustnym. To co zostało zarejestrowane bądź spisane jest tylko ułamkiem zasobów kultur ludowych. Dlatego podczas organizowanych festynów, czy dni miast warto przystanąć i posłuchać muzyki, która ma w sobie ducha naszych przodków i cechy żywej lekcji historii. Tam też zapewne usłyszymy Kapelę Z Klina. Pozostaje mieć nadzieje, że pójdą właściwą droga i w niedalekiej przyszłości oprócz utworów instrumentalno-wokalnych usłyszymy tradycyjne tańce takie jak okrągły, chodzony, przód czy wiwat. A lokalne władze upraszamy aby łaskawiej spoglądały na kulturę, gdyż jest ona naszym oknem na świat. Czego dowodem jest niestety nieorganizowany od dwóch lat krotoszyński Folk Festival.
 
Jakub Frąszczak
Autor jest studentem dziennikarstwa muzycznego stopnia II w
Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej
Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu.
fraszczak90@op.pl

 Informujemy, że powyższe treści można wykorzystywać za podaniem źródła: www.uslugipubliczne.pl